MG Trenerów - Test Sagurami

Kondzio

Chłopak ,John ,Lat 12,Starter Starly,Cel zdobyć dużo pokemonów.

Gość

Nazwa: Starly
Płeć:Samiec
Typ:

Lvl: 5
Natura: Zawzięty
Ataki: Tackle, Growl, Quick Attack

Zaczyna się kolejny dzień w szkole z internatem. Budzisz się ledwo ledwo, przez budzący nad uchem budzik. Karą boską była ta decyzja rodziców, jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Twój towarzysz Starly był przy tobie i to się liczyło. Leżałeś w łóżku, kiedy nagle się zorientowałeś że za 5 minut zaczynają się zajęcia.

Kondzio

//Pięknie rozpoczęte Masz Już u mnie +//

Szybk wstałem i nasypałem jeść Starly'emu.Po Tym poszedłem się Przebrać.

Gość

Wrzuciłeś na siebie pierwsze lepsze czyste ubranie,. Jak miło zacząć dzień z odrobiną adrenaliny. Ubrałeś się i puściłeś biegiem na zajęcia. Po drodze o małe nie potraciłeś jakieś kobiety z Psyduckiem. Dziwne pokemony były zabronione na korytarzach, ale cóż nie miałeś czasu w to wnikać. Do klasy wpadłeś w ostatniej chwili. Za tobą od razu wszedł dyrektor, czyli nie było za dobrze...

Kondzio

-Bry-powiedzialem i usiadłem na swoim miejscu.

Gość

Dyrektor stanął przy tablicy przodem do klasy. Wziął wdech i zaczął mówić, gdubym głosem.
-Kochani, niestety wasz nauczyciel złożył wymówienie i nie wiadomo z jakiego powody. Aby uprzyjemnić wam naukę w naszej szkole zmienimy wam zajęcia na lekcje zaprzyjaźniania się z pokami. Bo i tak wiem że pomimo zakazy każdy z was jakiegoś ma.
Powiedział, a w klasie rozpoczął się dziki wiwat, jedynie jedne chłopak siedział cicho.
-Niedługo powinien przyjść wasz nowy nauczyciel, mam nadzieję że nie wykończycie go jak poprzedniego, a teraz jakieś pytania?

Kondzio

-Tak,Ja Mam Czy można już iść Do Pokoju ,jak nie ma lekcji-zpytalem

Gość

-Wam to tylko odpoczynek w głowie
Powiedział załamany, a po chwili do sali weszła kobieta, która wcześniej potraciłeś. Za nią wszedł Psyduck pchający wielkie pudło.
-O Pani Clawer, mam nadzieję że nie będzie za dużo luzu tylko sama teoria
*Ależ oczywiście...(dyrektor wychodzi)no do teraz urządzimy małe losowanie
Powiedziała z entuzjazmem otwierając pudło w którym były balle o różnych kolorach za pewne odpowiadające typowi.

Kondzio

-Ja chce pierwszy -powiedziałem i Pobieglem do pudełka,zacząłem losować

//Zdałaś już ,Ale Poodpisuj mi tu 2 razy jeszcze bo chce wiedzieć jakiego poka wylosuje:P//

Gość

Wylosowany przez ciebie ball był brązowo-zielony. Odszedłeś nieco na bok, reszta klasy strasznie się pchała losując to najróżniejsze kolory balli. W końcu nadeszła chwila prawy położyłeś balla na swojej ławce i otworzyłeś. Oślepiło się jasne światło, a z niego wyłonił się

Kondzio

-Shuckle ,Nawet Dobry

//Zamykam już Będziesz Dobrą mG//