Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:58, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-A więc w przeszłości... Pamiętasz coś z przeszłości? To znaczy przed wejściem do hodowli?
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:03, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Zdaje mi się że urodziłam się w hodowli, nie było nic wcześniej
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:08, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Błąd. Urodziłaś się na farmie, oddalonej tysiące kilometrów stąd. Razem z Ninetalesem i Vulpixem założyłaś zespół ratowniczy. Byłaś postrachem lasów. Jednak tamte dwa pokemony kazały ci zabić. Byłaś najsłabsza z nich, ale odmówiłaś. Zaprowadziły cię do Xatu, który najpierw wyczyścił ci pamięć, a potem zabrał do hodowli. Jednak twój wstręt do Vulpixów i ich ewolucji nie zniknął. Jednak... jesteś wyjątkowa również z innego powodu. Nie śniła ci się czasem łąka pełna pokemonów a na niej ty i człowiek?
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:12, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Podrapałam się tylną łapką w ucho próbując sobie przypomnieć
-Bardzo często, ale nigdy nie widzę twarzy tego człowieka
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:14, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Potrafisz przepowiadać przyszłość. Mówiłaś przez sen i dlatego cię tam trzymali. Wiedzieli, czy wygrają w turnieju, czy nie... wszystko dzięki tobie. Rano zapominałaś o tym. Jednak jednego nie rozumiem... Dlaczego właśnie ty.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:23, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mogłam uwierzyć w to co mówiła Altaia. Było to takie dziwne i że ja o tym nawet nie wiedziała, jednak było to wyjaśnieniem czemu miałam taką dziwną obrożę.
-Ja też nie wiem, ale dziękuje że mnie uświadomiłaś w tym kim jestem
Powiedziałam podnosząc uszy normalnie
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:26, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-No, idź już, czekają na ciebie.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:30, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęłam się i pobiegłam do pozostałych. Dopiero teraz mi się skojarzyła polanka z kwiatami. Była ona taka sama jak tan na której poznała małą . Po chwili była już przy Laprasie i próbowała się na niego wdrapać.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:34, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W końcu weszłaś. Siedzicie i patrzycie się w wodę.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:39, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-A co jest na tej wyspie, na którą płyniemy?
Spytałam po dłuższej chwili ciszy i rozmyśleń. Nie chciałam dawać po sobie znać że coś mnie martwiło wiec podrapałam się za uchem
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:44, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Wolność, wolność. I Gymy, walki... ech.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:48, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Jeśli tak na nie będę nawet pytała jak daleko jeszcze
Powiedziałam i jeżeli Lapras pozwolił wdrapałam mu się na głowę, aby podziwiać widoki
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:49, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Siedzisz na łbie Laprasa. Nagle z oddali widać wyspę, a ami coś potężnie wstrząnęło.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:56, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Co to było?
Pytam patrząc z góry w wodę. Próbuję wypatrzyć co było powodem tego wstrząsu.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:00, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Um... nic, nic.
Lapras dopłynął do lądu
|
|
... |
|
Powrót do góry |